Z depresją w pracy

Monika Siedlak-Peczek KarunaTemat depresji jest obecny w mediach. Czytamy o osobach powszechnie znanych, które mówią o swojej chorobie. Wcześniej do głowy nam nie przyszło, że TYCH znanych, którzy „mają wszystko” może TO dotknąć. Podziwiamy ich odwagę ujawnienia swojej słabości, przyznania się przed światem, szczerym opowiedzeniu o bólu, niemocy, czarnych myślach, odizolowaniu. Opowiadanie o depresji, to również historie z życia tych osób. Opisują sytuacje z dzieciństwa, relacje z bliskimi, czy porażki, sytuacje zawodowe wywołujące ból, załamanie, utratę chęci do działania, czy wiarę w swoje możliwości. Dowiadujemy się o tych, którym się udało powrócić do aktywności, również zawodowej i tych, którym się nie udało. Piszę o tym, bo w przestrzeni zawodowej, dostępnej większości z nas, wciąż widmo choroby psychicznej przeraża. Osoba, powiedzmy X, mówiąca o swoim niedomaganiu, czy depresji lub o której mówi się, w kontekście pojawiającej się słabości psychicznej, jest na ogół niewidzialna, pozbawiona wsparcia. Otoczenie zaczyna się przyglądać z oddali, sprawdzać jak sobie radzi. Szef, prędzej, czy później, traci cierpliwość i odwołuje się do wskaźników, efektów pracy, prosi, aby pracownik „pozbierał, -ła się”, „zaczął, -ęła nad sobą panować”, „pozałatwiał, -ła swoje prywatne sprawy”, bądź nic nie mówi i w finale zwalnia (z badań wynika, że jedna na pięć osób spośród tych, którzy informują pracodawcę o problemach psychicznych w konsekwencji traci pracę).  Zespół ma więcej pracy, bo to co niezrobione przez X trzeba pociągnąć. Jeśli ktoś zainteresuje się sytuacją X, to już dużo, jeśli osoby w zespole czują się ze sobą dobrze i bezpiecznie, to już sukces, a co jeśli tak nie jest? Co się dzieje z X? Czy ktoś w firmie może zareagować?

Co każdy w organizacji i ja, ze swojej pozycji, czy miejsca mogę zrobić?

1. Upewnij się, czy możesz mieć do czynienia z depresją

2. Reaguj, nie wkładaj głowy w piasek

3. Bądź obecny

4. Pytaj i nie oceniaj
Delikatnie powiedz na temat tego co widzisz w zachowaniu X i daj wyraz swojej troski. Bądź przygotowany na emocje, które mogą się w waszej rozmowie pojawić. Być może X nie rozmawiał jeszcze z nikim o tym jak się ma. Komunikuj w jasny i spójny sposób, szczególnie o emocjach, które się w tobie pojawiają. Szczera rozmowa o uczuciach zwykle zbliża ludzi do siebie. Ukonkretniaj wypowiedzi X, gdy posługuje się uogólnionymi stwierdzeniami. Pytaj i pamiętaj, że osoby z depresja mogą mieć problem z podtrzymywaniem dialogu, dlatego rozpocznij od pytań zamkniętych:

„Czy chcesz porozmawiać?”
„O której do ciebie przyjść?”
„Na kogo możesz liczyć?”
„Z kim z twoich bliskich mogę się skontaktować?”

5. Słuchaj aktywnie i spraw aby wasza rozmowa nie była przesłuchaniem, a przebiegała w atmosferze życzliwej rozmowy. Stosuj metody aktywnego słuchania, które mogłeś poznać na niejednym szkoleniu w pracy.

  • Parafrazuj, czyli powtarzaj to co powiedział X, ale swoimi słowami. Będziesz mieć pewność dobrego zrozumienia, a X tego, że uważnie słuchasz.
  • Odzwierciedlaj, czyli powiedz o uczuciach i stanach, które ujawnia ci X, np. „Wydajesz się być tym przygnębiony”
  • Klaryfikuj, czyli wyłaniaj najistotniejsze elementy z wypowiedzi X, uporządkuj to co mówi i ujmij znaczenie jakie chce przekazać. Pomogą słowa: „Czy to oznacza, że…”
  • Dziel się swoimi uczuciami, czyli ujawniaj X, co się z tobą dzieje gdy go słuchasz, np. „Unikasz rozmowy z szefem, czy oznacza, że się czegoś boisz”.

6. Unikaj barier komunikacyjnych, czyli takich słów i zachowań, które mogą blokować X i utrudnią zwierzanie się, skorzystanie z twojej pomocy. Osądzania, gdzie treść komunikatu często nie jest najistotniejsza, ale sposób rozmowy, zachowanie, konkretne słowa czy ton głosu. Decydowania za osobę, zamykanie X w sztywno wyznaczonych ramach, czyli narzucanie swoich poglądów, sposobów rozwiązania problemów. Sprowadza się to do rozkazywania, grożenia czy moralizowania.

7. Daj zrozumienie i uzbrój się w cierpliwość
Słuchaj, nie udzielaj rad, nie przerywaj, nie oceniaj.
Pozwól sobie i X na ciszę, sam kontakt może być wsparciem.
Stosuj wiele zdań, z których wynika, że rozumiesz co się dzieje z X.

Przeformułuj komunikaty z rozkazujących na rozumiejące, np.:
„ Nie przejmuj się”   ⇒  „Widzę, że jest ciężko”
„ Ogarnij się”           ⇒   „Wiem, ze trudno ci się zmobilizować”
„Uśmiechnij się”      ⇒ „Dostrzegam twój smutek, pewnie chciałbyś, abym zostawił cię w spokoju”

Nie wymagaj od X działania, to w tego sytuacji może być niemożliwe i stanowić dodatkowe obciążenie.

8. Szukaj wsparcia w organizacji i poza nią
Zastanów się, z kim możesz porozmawiać na temat X, i kto realnie może mu pomóc. Może jego przełożony, może przełożony wyższego szczebla, albo ktoś z HR, czy kadr? Musisz mieć 100 % zaufanie do tej osoby, dmuchaj na zimne. Plotki to nie o to, o co w tej sytuacji chodzi. Zawsze miej na względzie jak to może pomóc X i unikaj wszelkich zagrożeń wynikających z tego, że informacja o samopoczuciu X trafi do niewłaściwej osoby. Jeśli to możliwe zdobądź zgodę X na angażowanie innych w organizacji na jego rzecz

9. Mów otwarcie, co możesz i chcesz w tej sprawie zrobić
Nikt nie oczekuje od ciebie, że będziesz Herosem i zajmiesz się wszystkim, czasem wystarczy zwyczajna ludzka życzliwość i wysłuchanie z empatia. Może w tej sytuacji to wszystko, na co jesteś gotowy, gotowa, albo to co możliwe jest do zrobienia.

Zadeklaruj jasno i czytelnie swoje wsparcie, ale tylko wtedy, gdy faktycznie możesz je dać.

Na potwierdzenie dla poddających w wątpliwość, czy wsparcie i leczenie X coś da organizacji ważne są badania, które dowodzą, że leczenie depresji zwiększa produktywność w pracy.

„Pacjenci z umiarkowaną depresją, którzy otrzymali leczenie mieli o 2,5 razy wyższe szanse być bardzo produktywni w porównaniu z pracownikami, którzy się nie leczyli. Natomiast, pacjenci z ciężką depresją, którzy poddali się terapii 7 razy częściej utrzymywali wysoką produktywność, niż ci, których nie leczono”. „Strach przez stygmatyzacją i dyskryminacją często wpływał na skłonność ludzi do podjęcia leczenia, podobnie jak brak wiedzy odnośnie możliwości uzyskania wsparcia w miejscu pracy. Jej zdaniem, kluczową rzeczą jest, by pracodawcy proponowali pomoc pracownikom z chorobami psychicznymi i wspierali ich w terapii oraz później, gdy wracają do pracy”.

To, na co mam wpływ w organizacji, jaki mam stosunek do problemu depresji i jakie zachowanie wybiorę może mieć bardzo istotne znaczenie dla efektywności, komfortu pracy, czy powrotu do zdrowia chorego.

Monika Siedlak-Pęczek

Na podstawie:
„Depresja. Jak pomóc sobie i bliskim” Dorota Gromnicka
http://www.gazetagazeta.com/

 

Podziel się z innymi